30 czerwca 2019
Różnice między mononukleozą a anginą
Bakteria czy wirus, angina czy mononukleoza?
Zasadniczą różnicą między mononukleozą a anginą jest ich etiologia. Angina zwykle ma podłoże wirusowe (rhinowirusy, adenowirusy), jednak zdarza się, że wywołują ją także bakterie. A ponieważ w obu przypadkach objawy są bardzo podobne, przy rozpoznaniu często poszerza się postępowanie diagnostyczne, aby upewnić się, co do sposobu leczenia. Angina ropna, jest wywoływana zwykle przez szczepy paciorkowca beta-hemolizującego typu A, Streptococcus pyogenes. Są to bakterie ropotwórcze, od których wzięła się nazwa tej choroby.
Paciorkowce beta-hemolizujące mogą bytować w środowisku nosogardzieli przez długi czas, nie dając przy tym żadnych objawów. Biernymi nosicielami S. pyogenes są zwykle dzieci uczęszczające do żłobków, przedszkoli i szkół oraz ich współdomownicy, którzy mają około 10% szans na to, że dojdzie do aktywacji choroby. W pozostałych przypadkach angina bakteryjna jest konsekwencją patologicznego namnożenia się tych chorobotwórczych drobnoustrojów w błonie śluzowej gardła i kryptach migdałków, w wyniku czego pojawia się stan zapalny, dający się zauważyć pod postacią bólu gardła, trudności w przełykaniu, włóknikowych nalotów oraz powiększonych węzłów chłonnych.
Mononukleoza nie rodzi takich problemów diagnostycznych, jak angina. Tu etiologia jest jedna – wirusowa. Patogenem jest wirus Epsteina-Barr (EBV), z rodziny Herpesviridae. Tak, jak to się dzieje przy anginie, mononukleoza rozwija się w nabłonku błony śluzowej jamy ustnej i gardła. W tym środowisku wirus EBV ma doskonałe warunki do replikacji.
Według badań epidemiologicznych, nawet 95% populacji światowej może być zarażona wirusem Epsteina-Barr. W większości przypadków u osób immunokompetentnych ten typ wirusa Herpes jest zwalczany przez mechanizmy obronne układu odpornościowego, co skutkuje bezobjawowym lub skąpoobjawowym przebiegiem choroby. Jednak, gdy dojdzie do rozwinięcia zakażenia, mononukleoza przebiega w sposób bardzo podobny do anginy: z zapaleniem gardła i migdałków podniebiennych, wysoką gorączką oraz powiększeniem węzłów chłonnych.
Przeczytaj także: Angina: objawy, leczenie, przebieg, powikłania
Jakie są różnice między mononukleozą a anginą?
Pierwszą i najważniejszą (bo warunkującą sposób leczenia) różnicą między tymi jednostkami chorobowymi jest ich etiologia. I chociaż angina i mononukleoza są chorobami zakaźnymi, spowodowane przez nie zakażenia wywołują całkiem odmienne drobnoustroje. Angina ropna, jako choroba bakteryjna, jest przenoszona drogą kropelkową. Zatem do zakażenia paciorkowcem dochodzi najczęściej w wyniku bezpośredniego kontaktu z chorym, który, kaszląc czy kichając, rozpyla w powietrzu zarazki. Z kolei mononukleoza, nazywana ,,chorobą pocałunków” głównie przenosi się wraz z zakażoną śliną, więc osoba zarażona nie stwarza takiego zagrożenia, jak to ma miejsce w przypadku chorych na anginę, i nie musi być wyizolowana.
Ze względu na drogę rozprzestrzeniania się EBV, choroba nim wywołana diagnozowana jest przede wszystkim u dzieci powyżej 2. roku życia, młodzieży i młodych dorosłych. Tu także zarysowuje się pewna zbieżność do anginy, bo na bakteryjne zapalenie gardła zapadają głównie dzieci i młodzież. Mimo to trzeba zaznaczyć, że jest to zakażenie, które występuje w każdym wieku – także u niemowląt i dorosłych po 40. roku życia, u których rozpoznanie mononukleozy należy do rzadkości.
Istotną kwestią, pozwalającą rozróżnić mononukleozę od anginy, jest okres inkubacji choroby. W przypadku anginy ropnej od momentu wniknięcia patogenu do organizmu do pojawienia się pierwszych objawów mijają 24, a maksymalnie 72 godziny. Mononukleoza rozwija się znacznie dłużej. Okres wylęgania wirusa może trwać od 30 do 50 dni i często poprzedzony jest nietypowymi symptomami wstępnymi, sugerującymi zaburzenia natury psychicznej. Zwiastować mononukleozę może złe samopoczucie, zmęczenie, osłabienie, rezygnacja z aktywności, ogólne uczucie rozbicia, czyli klasyczne objawy depresji. Niemniej jednak jest to rozpoznanie mylące, gdyż poprawa kondycji psychicznej następuje wraz z pokonaniem wirusa.
Nie tylko te pierwsze objawy pozwalają rozpoznać zakażenie EBV. Innym charakterystycznym symptomem jest to, że wysoka gorączka, jaką także wywołuje angina ropna, utrzymuje się znacznie dłużej niż przy zakażeniu bakteryjnym. Podwyższona temperatura ciała, przekraczająca 38,5 stopni C, często trwa nawet 10-14 dni i ma tendencję do intensyfikacji, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych. U niektórych pacjentów w konsekwencji długotrwałej gorączki następuje powiększenie śledziony i wątroby. Ważnym objawem klinicznym mononukleozy jest obrzęk twarzy, nasilony zwłaszcza w okolicy powiek i nasady nosa (objaw Glanzmana). Chorobie mogą towarzyszyć ponadto różne zmiany skórne: wysypki plamisto-grudkowe, mogące przypominać pokrzywkę, oraz drobnoplamiste wybroczyny, powstałe w wyniku nadwrażliwości na penicylinę, wywołanej zakażeniem EBV.
Zobacz również: Domowe sposoby na przeziębienie: jak szybko pozbyć się dolegliwości?
Jak prawidłowo diagnozować mononukleozę, aby nie pomylić jej z anginą?
Mononukleoza jest trudna do rozpoznania, ponieważ w jej obrazie klinicznym trudno dopatrzyć się objawów patognomonicznych. Symptomy mononuklezopodobne dotyczą chorób nie tylko takich, jak angina wirusowa i bakteryjna, grypa czy przeziębienie, lecz także cytomegalia, toksoplazmoza oraz zakażenia HIV czy inne infekcje wywołane wirusami z rodziny Herpes. W badaniu przedmiotowym u osób z mononukleozą zakaźną pojawiają się następujące objawy:
- wysoka gorączka, przekraczająca 38,5 stopni C;
- powiększenie węzłów chłonnych szyjnych, zausznych i karkowych, które przy palpacji są tkliwe i przesuwalne;
- ostre zapalenie gardła i migdałków podniebiennych;
- znaczne powiększenie migdałków, które mogą nawet stykać się na linii pośrodkowej;
- bolesny obrzęk krtani;
- włóknisty, biało-żółty nalot w kryptach migdałków, który łatwo usuwa się szpatułką, bez wywołania krwawienia;
- przykry zapach z ust – foetor ex ore;
- obrzęk powiek i twarzy – objaw Glanzmana.
Mając na uwadze powyższe, gdy pojawią się oznaki sugerujące anginę czy mononukleozę, zaleca się wykonanie badań laboratoryjnych. To bardzo ważne zwłaszcza dziś, w czasach nadużywania antybiotykoterapii. Angina wirusowa, podobnie jak mononukleoza, jest często błędnie rozpoznawana, a w konsekwencji zwalczana antybiotykiem. A trzeba pamiętać, że choroby wirusowe są samoograniczające i w większości (poza wirusem grypy i wirusem Herpes simplex) lek acyclovir na nie nie działa ( wciąż toczy się dyskusja na temat skuteczności acyklowiru na EBV). Toteż według dzisiejszych standardów do rozpoznania mononukleozy stosuje się następujące narzędzia diagnostyczne:
- morfologia i rozmaz krwi obwodowej (wzrost całkowitej liczby białych krwinek z wyraźną przewagą limfocytów);
- test na obecność przeciwciał heterofilnych (niezalecane u dzieci poniżej 12. r.ż.);
- badania czynności wątroby (zwiększona aktywność aminotransferaz);
- testy serologiczne, określające swoistość przeciwciał wobec antygenów EBV;
- metody molekularne (hybrydyzacja in situ, PCR) wykrywające obecność materiału genetycznego EBV (wykonywane zwłaszcza u pacjentów onkologicznych).
Na czym polega leczenie mononukleozy?
O ile angina ropna jest skutecznie leczona antybiotykoterapią, gdyż paciorkowce ją wywołujące są całkowicie wrażliwe na działanie penicyliny, o tyle mononukleoza, podobnie do anginy wirusowej, musi zostać samodzielnie zwalczona przez organizm, ponieważ, jak już zostało wspomniane, na choroby wirusowe nie ma leku przyczynowego. Dlatego też w ogólnych zaleceniach włącza się jedynie leczenie objawowe oraz działania, mające poprawić komfort chorego. Obok oszczędzającego trybu życia, przyjmowania większej ilości płynów oraz stosowania lekkostrawnej diety białkowo-węglowodanowej bogatej w witaminy, przepisuje się leki obniżające gorączkę (paracetamol, ibufen) i preparaty łagodzące dolegliwości. Najczęściej są to farmaceutyki na ból gardła, które zmniejszają stan zapalny i znieczulają miejscowo, roztwory do płukania jamy ustnej z soli, benzydaminy lub diklofenaku, ewentualnie suplementy z witaminą C i rutyną, wspomagające odporność. Chociaż mononukleoza jest bardzo dotkliwą chorobą, zwłaszcza ze względu na długotrwałą wysoką gorączkę oraz ból gardła utrudniający przełykanie, w większości przypadków ustępuje samoistnie po maksymalnie 4 tygodniach i nie wymaga hospitalizacji. Nie oznacza to jednak, że można ją bagatelizować i nie stosować się do zaleceń lekarza. Nieleczone czy też niewłaściwie leczone zakażenie wirusem Epsteina-Barr często przeradza się w zakażenie bakteryjne, wymagające już wdrożenia antybiotykoterapii, a ponadto może prowadzić do powikłań hematologicznych i neurologicznych, wywołać choroby układu oddechowego (np. zapalenie nagłośni), zapalenie wątroby, a nawet przyczynić się do pęknięcia śledziony.
Sprawdź także: Jak szybko wyleczyć katar?
- Ołdak E., Mononukleoza zakaźna. Minisympozjum – choroby zakaźne, ,,Pediatria po dyplomie” [dostęp 19.06.2019] https://podyplomie.pl/pediatria/12157,mononukleoza-zakazna
- Rajewski P. i wsp., Mononukleoza zakaźna – opis przypadku, dokument pobrany w formacie pdf ze strony ,,Forum Medycyny Rodzinnej” https://journals.viamedica.pl
- Wrembel J., Jarmoliński T., Mononukleoza zakaźna u dzieci – doświadczenie własne, ,,Postępy nauk medycznych” 2016, nr 29 (6), str. 391-396 [w:] “pnmedycznych.pl” [dostęp 19.06.2019] [http://www.pnmedycznych.pl/wp-content/uploads/2016/06/pnm_2016_391-396.pdf