11 maja 2017

Wirusowe vs. bakteryjne zapalenie gardła – czym są i jak je odróżnić?

Wirusowe i bakteryjne zapalenie gardła – podstawy wiedzy

Najwięcej infekcji gardła odnotowuje się późną jesienią, zimą i wczesną wiosną, co wiąże się z powszechnie występującym wtedy obniżeniem poziomu odporności. Większość pacjentów – zarówno z wirusowym, jak i bakteryjnym zapaleniem gardła – to dzieci pomiędzy 4. a 7. rokiem życia. Jest to konsekwencją m.in. niedojrzałego jeszcze układu immunologicznego oraz budowy anatomicznej, która jest nieco inna niż u dorosłych (chociaż u nich także infekcje gardła należą do jednych z najczęstszych).

Co ważne, drobnoustroje łatwo przenoszą się w dużych skupiskach ludzkich, np. w żłobkach, przedszkolach, szkołach czy szpitalach, stąd też tak istotne jest unikanie tego typu miejsc w okresach epidemicznych (na ile jest to oczywiście możliwe). Patogeny rozprzestrzeniają się drogą kropelkową, w czasie bezpośredniego kontaktu z chorym lub zainfekowanym przedmiotem (to szczególnie częste wśród dzieci, które oblizują zabawki, wymieniają się nimi, dzielą się sztućcami, poduszkami etc.).

Przyczyny infekcji gardła

Do zapalenia gardła najczęściej przyczyniają się wirusy. Szacuje się, że tylko około 15 proc. pacjentów z tego typu infekcją zapada na bakteryjne zapalenie gardła, za które odpowiadają zwykle paciorkowce beta-hemolizujące grupy A (Streptococcus pyogenes). Rzadziej infekcję wywołują paciorkowce beta-hemolizujące z grupy C i G lub bakterie atypowe.

Jeśli zaś chodzi o wspomniane wirusy, szacuje się, że za stany zapalne gardła może odpowiadać nawet 200 różnych rodzajów. Co ważne, proces zapalny zwykle nie ogranicza się wtedy do błony śluzowej gardła, lecz rozprzestrzenia się też na migdałki podniebienne i śluzówkę nosa. Wirusowe zapalenie gardła potocznie określa się mianem „przeziębienia”, do którego u dorosłych pacjentów przyczyniają się najczęściej adenowirusy i rynowirusy, czasem enterowirusy. Nieraz za infekcję odpowiadają też wirusy grypy, cytomegalii, opryszczki czy wirus Epsteina-Barr.

Stan zapalny z reguły rozwija się w ciągu kilku dni po zakażeniu (w przypadku bakteryjnego zapalenia gardła dzieje się to nieco szybciej, po 1-4 dniach od zainfekowania). Co przy tym istotne, zapalenie gardła o etiologii wirusowej jest chorobą samoograniczającą się, u dorosłych pacjentów objawy powinny ustąpić po upływie około tygodnia (u dzieci mogą utrzymywać się dłużej). Nie ma w tym czasie konieczności podawania antybiotyków – leczenie przyczynowe konieczne jest w przypadku infekcji o charakterze bakteryjnym. Rozpoczęcie podawania antybiotyku powinno być wtedy jak najszybsze, ponieważ dzięki temu już 24 h później chory przestaje zarażać. Jeśli zaś nie zostanie wprowadzona kuracja antybiotykowa, pacjent może rozprzestrzeniać chorobę nawet przez tydzień po ustąpieniu symptomów.

Objawy bakteryjnego zapalenia gardła

Zapalenie gardła o etiologii bakteryjnej wiąże się z silniejszymi objawami niż zapalenie wirusowe. Początek choroby przebiega dość gwałtownie. W ciężkich infekcjach, które najczęściej rozwijają się u dzieci, konieczne bywa leczenie szpitalne. Chorzy cierpią wtedy z powodu:

  • uporczywego bólu gardła,
  • drapania, pieczenia, kłucia w gardle,
  • zaczerwienienia i rozpulchnienia śluzówki gardła,
  • powiększenia i tkliwości węzłów chłonnych,
  • nalotu na migdałkach oraz ich rozpulchnienia,
  • treści ropnej, która może pojawić się na tylnej ścianie gardła,
  • gorączki, która występuje z dreszczami i potliwością (powyżej 38°C),
  • ogólnego osłabienia, braku sił, szybkiej męczliwości,
  • trudności w przełykaniu,
  • braku apetytu.

Co ważne, w bakteryjnym zapaleniu gardła nie pojawia się kaszel, który jest objawem bardziej charakterystycznym dla infekcji wirusowych (zwykle występuje wtedy kaszel suchy, inaczej nazywany nieproduktywnym). Ich przebiegowi może towarzyszyć też katar (z upośledzeniem drożności nosa), który również jest symptomem raczej niewystępującym w bakteryjnym zapaleniu gardła.

Diagnostyka bakteryjnego zapalenia gardła

Diagnozę bakteryjnego zapalenia gardła stawia się przy pomocy badania podmiotowego i przedmiotowego, chociaż w niektórych przypadkach może być koniecznie wykonanie dodatkowych testów, np. szybkiego testu antygenowego czy posiewu wymazu z gardła.

W przypadku podejrzenia bakteryjnego zapalenia gardła i migdałków podniebiennych (inaczej określanego anginą ropną lub paciorkowcową) stosuje się skalę punktową wg Centora/McIsaaca, która pozwala wykluczyć zakażenia wirusowe. Jeden objaw odpowiada w niej jednemu punktowi, przy czym warto podkreślić, że duże znaczenie ma tu także wiek pacjenta (na zachorowania szczególnie narażone są dzieci do 15. roku życia). Wyniki punktowe:

  • 0-1 pkt – prawdopodobieństwo infekcji paciorkowcowej jest nieduże;
  • 2-3 pkt – wskazane wykonanie testu paciorkowcowego i/lub posiewu wymazu z gardła (od ich wyniku zależy dalsze postępowanie);
  • 4-5 pkt – bardzo duże prawdopodobieństwo bakteryjnego zapalenia gardła. Jeśli objawy są intensywne, należy od razu wprowadzić antybiotyk, jeśli zaś łagodniejsze, przed wdrożeniem antybiotykoterapii wskazana jest dodatkowa diagnostyka bakteriologiczna.

Antybiotyki – wirusowe vs. bakteryjne zapalenie gardła

Należy pamiętać, że antybiotykoterapii nie powinno się stosować w każdym epizodzie zapalenia gardła. Jeśli to infekcja wirusowa, mogą przynieść więcej szkód niż pożytku. Nie usuwają wirusów z organizmu, a bezpodstawnie stosowane mogą wywołać m.in. zmiany fizjologicznej flory bakteryjnej jamy ustnej, które sprzyjają namnażaniu grzybów patogennych. Gdy jednak w przebiegu zapaleń wirusowych dojdzie do nadkażeń bakteryjnych, wdrożenie kuracji antybiotykowej ma pełne medyczne uzasadnienie.

Antybiotykoterapia w bakteryjnym zapaleniu gardła zapobiega powikłaniom i rozprzestrzenianiu się infekcji paciorkowcowej, istotnie łagodzi objawy i skraca czas trwania choroby. Jako antybiotyk pierwszego wyboru najczęściej stosuje się penicylinę (pod warunkiem, że pacjent nie jest uczulony). Lek należy zwykle przyjmować doustnie przez 10 dni. Chorym uczulonym zaleca się cefalosporyny. Rzadziej podaje się makrolidy lub klindamycynę.

Leczenie objawowe zapalenia gardła

Leczenie objawowe jest podstawą terapii infekcji wirusowej oraz dodatkiem do terapii bakteryjnego zapalenia gardła. Pacjentom zaleca się leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i przeciwgorączkowe (np. paracetamol, ibuprofen). Ulgę przynoszą też pastylki do ssania, aerozole czy roztwory do płukania gardła, które mają w składzie benzydaminę. Działa ona znieczulająco, odkażająco oraz przeciwzapalnie. Co więcej, środki na gardło łagodzą też podrażnienie, nawilżają błony śluzowe i przyspieszają ich regenerację.

Skuteczne okazują się również preparaty immunomodulujące, które korzystnie wpływają na odpornośćorganizmu (intensyfikują ją). Aktywizują komórki układu immunologicznego i pobudzają leukocyty do wydzielania substancji przeciwwirusowych. Preparaty zaleca się zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Warto pamiętać także o:

  • odpoczynku – leżeniu w łóżku, unikaniu wysiłku fizycznego;
  • wzmożonym i regularnym nawadnianiu organizmu (szczególnie, gdy wystąpi gorączka);
  • nawilżaniu dróg oddechowych (zaleca się inhalacje z chlorowodorkiem sodu);
  • utrzymywaniu odpowiedniej wilgotności powietrza w pomieszczeniach, w których przebywa chory (przydatne są nawilżacze powietrza lub domowe sposoby, np. rozwieszanie mokrych ręczników na kaloryferach i częste wietrzenie);
  • preparatach ziołowych – można stosować je pod postacią płukanki na gardło lub inhalacji parowych, np. z szałwii, rumianku, tymianku, bzu czarnego;
  • ,,babcinych” metodach – chorzy mogą przyrządzać syrop z cebuli, mikstury z miodu i cytryny, mleka z miodem i czosnkiem czy pić sok malinowy – jako dodatek mogą być rzeczywiście pomocne.