Alergiczny nieżyt nosa - potocznie nazywany katarem siennym, pyłkowicą lub gorączką sienną (te określenia odnoszą się przede wszystkim do ANN sezonowego) - to jedna z najczęstszych chorób alergicznych, która dotyka nawet 10-25 proc. ludności. Jej istotą jest stan zapalny błony śluzowej nosa, który występuje jako efekt nadwrażliwości na czynniki uczulające.
Zapalenie gardła u dzieci objawia się bólem, uczuciem pieczenia, drapania i suchości w gardle. Dolegliwości mogą nasilać się przy połykaniu. Błona śluzowa jest widocznie zaczerwieniona i rozpulchniona. Większość przypadków zapaleń ma etiologię wirusową i stanowi część tzw. choroby przeziębieniowej. Tylko 15-30 procent infekcji gardła u małych pacjentów wymaga leczenia antybiotykiem. Podstawowym wskazaniem do włączenia kuracji antybiotykowej jest angina paciorkowcowa.
Katar to inaczej mówiąc nieżyt, który wiąże się ze stanem zapalnym błony śluzowej nosa. Objawy z nim związane to przede wszystkim kichanie, wyciek, zatkany nos, swędzenie oraz przekrwienie tkanek znajdujących się w nosie. Co istotne, źródła problemu mogą być różne, a w związku z tym odmienne będą też ścieżki leczenia.
Zapalenie ucha środkowego oznacza każdy stan zapalny wyściółki ucha środkowego, bez względu na czynnik etiologiczny. To jedna z najpowszechniejszych chorób zapalnych u dzieci, powodująca niedosłuch i stanowiąca najczęstsze wskazanie do antybiotykoterapii. Schorzenie nieleczone lub leczone nieprawidłowo wiąże się z powikłaniami, które są wynikiem szerzenia się procesu zapalnego z przestrzeni ucha środkowego na pobliskie struktury anatomiczne.
O przeziębienie latem nietrudno. Klimatyzowane pomieszczenia, chłodzenie rozgrzanego ciała w chłodnym morzu, gaszenie pragnienia zimnymi napojami, a nawet jedzenie lodów - to wszystko wywołuje nagłe zmiany temperatur, które przyczyniają się do obniżenia odporności. A przeziębienie latem ma taką samą etiologię, jak typowe infekcje sezonu jesienno-zimowego - wirusową. Przy osłabieniu układu immunologicznego znacznie rośnie ryzyko zainfekowania organizmu przez chorobotwórcze drobnoustroje, bo wirusy nie mają wakacji.